niedziela, 1 grudnia 2013

1/30

Pierwszy dzień SGD. Narazie jest idealnie. Bilans:

śn:waza z szynka - 35kcal
ob:kalafior - 100kcal
pod:witamina -ok20kcal
kol: 2 mandarynki - 54kcal

210/400
Wiem, że za mało. ale nie zjem więcej bo chce miec równe odstepy miedzy posilkami, a wstalam dzis pozno i mnie ominął jeden posiłek.
Rano zrobiłam 600 brzuszków i 600 nożyc. Została mi tylko do zjedzenia "kolacja" o 16 i dzien zaliczony! Uda się:) Chcę wytrwać. chcę zeby rodzice znów sie martwili, chcę się miescić w spodnie 34 i akceptować swoje ciało!
W ogóle to zauwazyłam, że gdy chudne i jem mało mam lepszy kontakt z mama. Jest dla mnie milsza i ja dla niej też. Ona pewnie dlatego, że się martwi, a ja ze jestem w zgodzie ze sobą, dzieki diecie.
Chciałabym sie znowu poczuc w swoim ciele jak pół roku temu. 
Siedze już drugi dzien w domu. Wczoraj powiedzialam mojej przyjaciolce ze mam goraczke i nie wyjde bo nie miałam ochoty na towarzystwo, a dzis wszystko bym dala zeby sie z nia spotkac, poodpierdalac i zapomniec na chwile o diecie. Niestety ma kaca i lezy w domu. No cóż, będe musiala siedziec na razie sama. Jestem jakas ospała, najchetniej polozylabym się spać i obudziła dopiero jutro rano .. 

MOTYWACJA:


4 komentarze:

  1. Jak na razie jest świetnie, mam nadzieję, że wytrwasz, a na pewno zobaczycie się niedługo ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny bilansik! Jaki maleńki c: Oby tak dalej, uda Ci się , wiem to :)) Ćwiczyłam na SGD, ćwiczę codziennie. Mam swój własny zestaw ćwiczeń i to jest mój obowiązek codziennie by go zaliczyć w całości c: Trzymaj się ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Odważna... Chociaż sama myślę cały czas o SGD. W odpowiedzi na Twój komentarz: Nie chcę poznawać żadnych facetów. Wszyscy mnie dobijają eh. Wgl budowanie relacji z kimś. To teraz nie dla mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie jest, uda Ci się z SGD:) Trzymaj się chudziutko.

    OdpowiedzUsuń